Rzeszowski MPWiK wymienił rury kanalizacyjne nie paraliżując ruchu drogowego. Inwestycja za 1,2 mln zł

Chodzi o ulice Hetmańską i Lenartowicza, gdzie rzeszowski MPWiK modernizował kanalizację sanitarną. Dzięki zastosowanym technologiom nie trzeba było rozkopywać jezdni ulicy Hetmańskiej, co spowodowałoby paraliż jednej z najważniejszych arterii komunikacyjnych Rzeszowa.

Inwestycja, polegająca na położeniu blisko 500 metrów rur, trwała około cztery miesiące. – To stosunkowo niedługo. Dzięki zastosowanym technologiom udało nam się także zminimalizować uciążliwości dla mieszkańców okolicznych bloków, ale przede wszystkim udało się uniknąć rozkopywania większości dróg, pod którymi instalowaliśmy nowe rury. Rozkopywanie jezdni spowodowałoby ogromne utrudnienia w ruchu drogowym na ulicy Hetmańskiej. Konieczna byłaby zmiana organizacji ruchu drogowego w centrum Rzeszowa – mówi Marek Ustrobiński, prezes rzeszowskiego Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.

Pracownicy działu inwestycji MPWiK szacują, że gdyby inwestycja była prowadzona w całości tradycyjną technologią, czyli z rozkopywaniem jezdni, to trwałaby około roku i oznaczałoby to konieczność np. rozkopania nawierzchni na całej ulicy Lenartowicza i przekopu w poprzek ulicy Hetmańskiej.

Przebudowa sieci kanalizacji sanitarnej była konieczna. Sieć jest coraz bardziej obciążona, a instalacja była stara. Chodziło także o to, by odciążyć i usprawnić działanie przepompowni zlokalizowanej przy ulicy Hetmańskiej. Jej wydolność osiągała już maksymalne poziomy i było zagrożenie przeciążeniem i awarią.

Rzeszowski MPWiK zastosował cztery technologie umieszczania rur w podłożu.

Pod ulicą Hetmańską zastosowano metodę przeciskania przez podłoże nowej rury o średnicy 400 mm. Polega ona na wywierceniu odpowiedniego otworu i przeciśnięciu rury kanalizacyjnej.

M.in. pod częścią ulicy Lenartowicza zastosowano kolejną metodę. To tzw. cracking. Nowa rura o średnicy 315 mm była umieszczana w miejscu starej o średnicy 300 mm. Wciągana nowa rura rozbija i kruszy starą.

Metoda przewiertu sterowanego była zastosowana na odcinku 110 metrów od strony budynku prokuratury w kierunku Zespołu Szkół Mechanicznych.

Nie wszędzie jednak możliwe było zastosowanie nowoczesnych metod i trzeba było zastosować tradycyjną technologię – rozkopanie jezdni. Tak było na części ulicy Lenartowicza, na długości około 80 metrów. Tam umieszczono rury o dużej średnicy – 500 i 700 mm.

Podczas prac w rejonie Hetmańskiej i Lenartowicza pod powierzchnią umieszczono prawie 500 metrów bieżących nowych rur kanalizacyjnych. Inwestycja kosztowała około 1,2 miliona złotych.