Bez długotrwałych utrudnień, szybko i precyzyjnie. Technologia usprawnia działanie MPWiK w Rzeszowie
– Kanalizacyjna główna sieć tranzytowa z osiedla Baranówka wymaga w niektórych miejscach remontów i przebudowy. Specjaliści z MPWiK skomplikowaną operację wykonują nowoczesnymi technologiami. Nie będzie paraliżu komunikacyjnego, głębokich wykopów, a co najważniejsze nie będzie przerw w pracy sieci kanalizacyjnej – mówi Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
Remont i przebudowa magistrali kanalizacyjnej o średnicy 400 mm, która obsługuje m. in. szpital MSWiA oraz dużą część osiedla Baranówka, były konieczne nie tylko z powodu złego stanu technicznego instalacji. Kolejną ważną przyczyną były plany inwestorów w rejonie ulic Króla Augusta i Okulickiego w Rzeszowie. – Dotychczasowe sieci kolidowały z planowanymi inwestycjami. I to oprócz kiepskiego stanu technicznego było istotnym powodem rozpoczęcia prac – mówi Łukasz Zeńko, zastępca kierownika działu sieci wodociągowo-kanalizacyjnej Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Rzeszowie.
Prace trwają na terenie pomiędzy blokami mieszkalnymi a pawilonem handlowym przy ul. Króla Augusta. Zastosowano nowoczesną technologię przewiertu sterowanego teleoptycznie. Oznacza to, że precyzja jest uzyskana dzięki zastosowaniu promienia laserowego i nie ma konieczności wykonywania wykopu na całej długości prac.
Nowy rurociąg jest umieszczany w miejsce starego 4 metry pod powierzchnią. Konieczne jest wykonanie jedynie dwóch niewielkich wykopów. To komora startowa i komora odbiorcza. W komorze startowej znajduje się maszyna, która umieszcza w wykopie, krótkie odcinki stalowych rur, jeden po drugim. Są one łączone na specjalne zatrzaski i po wepchnięciu w kierunku komory odbiorczej wiercą otwór służący do umieszczenia właściwej rury kanalizacyjnej. Właściwy kierunek wiercenia, bez najmniejszych uchybień zapewnia promień laserowy. W komorze odbiorczej nowe rury kanalizacyjne wciągane są z kolei w kierunku komory startowej.
Metoda zastosowana przez MPWiK jest bardzo skuteczna przy pracy w trudnodostępnych miejscach, w których występuje kolizja instalacji. – Taki przypadek mamy tutaj bo nasza instalacja krzyżuje się rurą ciepłowniczą. Wykonujemy przewiert pod nią nie powodując żadnych komplikacji – wyjaśnia Łukasz Zeńko.
Prace tradycyjnymi metodami mogłyby trwać kilka tygodni. Metoda, którą zastosowano wymaga 5-6 dni pracy. Po umieszczeniu nowej rury pod ziemią konieczne będzie jeszcze jej połączenie z istniejącą siecią kanalizacyjną. W tym celu trzeba będzie wykonać wykop na długości około 10 metrów. Nie będzie to jednak kolidować z pracą sieci kanalizacyjnej i nie spowoduje utrudnień w ruchu.